Plusy, minusy i stereotypy dotyczące pracy zdalnej

Praca zdalna nie polega na oszczędzaniu na wynajmie biura. Z reguły firma ma biuro i przyjeżdża się tam od czasu do czasu. Prawidłowa praca zdalna to dawanie swobody pracownikowi, szacunek i zaufanie oraz skuteczne zarządzanie. Jest to praca dla wyniku netto, który zawsze można zmierzyć. I owszem, w niektórych przypadkach pozwala zaoszczędzić na ilości powierzchni biurowej, ale nadal nie można zamknąć biura firmy.
Plusy i minusy pracy zdalnej
3 główne korzyści wynikające z zatrudnienia zdalnego są oczywiste:
Swoboda działania dla pracownika, możliwość zaplanowania dnia.
Warunki do efektywnej pracy, która wymaga wyciszenia, koncentracji i kreatywności.
Możliwość podjęcia pracy pobocznej, a co za tym idzie, zwiększenia zarobków.
3 główne wady pracy zdalnej:
Brak komunikacji ze współpracownikami (spontaniczne dyskusje czy wręcz konflikty, w których kwitnie myśl).
Ryzyko braku wystarczającej ilości czasu na dotrzymanie terminu lub odłożenie zadania do terminu i wykonanie go słabo z powodu nieefektywnego zarządzania czasem.
Tylko dobrze rozwinięte, "zaawansowane" firmy o wysokim poziomie zaangażowania pracowników mogą sprawić, że pracownicy zdalni będą pracować efektywnie.

Stereotypy menedżerów dotyczące pracy zdalnej
Stereotypowe poglądy prezesów na temat pracy zdalnej, czyli powody, dla których nie należy jej wdrażać w firmie:
"To jest modne, to jest trend, pracujemy z Millenialsami, wykorzystajmy to!". Istnieje błędne przekonanie, że pokolenie Y chce pracować wyłącznie z domu. W rzeczywistości cenią sobie możliwość wpływania na swój harmonogram pracy, komfortowe środowisko pracy i nowoczesne biura.
"Jesteśmy firmą IT, bądźmy jak Facebook czy Google. Jeśli ktoś będzie chciał pracować zdalnie, to mu na to pozwolimy". Przed zaoferowaniem możliwości wyboru harmonogramu pracy Facebook i Google przeszły długą drogę pełną wzlotów i upadków, a teraz tworzą mini miasta dla pracowników, by ci dążyli do tego, by być tam cały czas!
"Jesteśmy małą firmą, niech nasi pracownicy pracują w domu, a zaoszczędzimy na biurze!". Ważne jest tutaj, aby nie stawiać na pierwszym miejscu oszczędności, ale skupić się na profilu działalności firmy, poziomie zarządzania w firmie oraz poziomie zaangażowania pracowników. W przeciwnym razie istnieje prawdopodobieństwo, że oszczędzając nieco na biurze, stracisz dwa razy więcej na sprzedaży.
Potrzebujesz pracy zdalnej?
Kiedy wdrożenie zatrudnienia zdalnego ma sens:
"To jest modne, to jest trend, pracujemy z Millenialsami, wykorzystajmy to!". Istnieje błędne przekonanie, że pokolenie Y chce pracować wyłącznie z domu. W rzeczywistości cenią sobie możliwość wpływania na swój harmonogram pracy, komfortowe środowisko pracy i nowoczesne biura.
Jeśli praca jest zorientowana na wynik i nie wymaga stałej obecności w biurze, a wynik jest łatwy do zmierzenia i kontroli.
Jeśli firma posiada możliwości techniczne i usługi umożliwiające wygodną i efektywną pracę pracowników poza biurem.
Jeśli praca jest w dużej części samodzielna.
Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe, firma może zapewnić pracownikowi pracę zdalną jako przywilej, jeśli pracownik tego chce. Znam przypadki, kiedy pracownicy zdalni przychodzili do pracy w centrach co-workingowych lub kawiarniach tylko po to, aby być w pobliżu ludzi, ale nie w pobliżu kolegów. Taka atmosfera inspirowała ich bardziej niż samotne siedzenie w domu.
Prawdziwy przypadek biznesowy
A na koniec CEO firmy Denise Barnett opowiada nam o prawdziwym doświadczeniu pracy zdalnej pracowników w jej agencji HR i co o tym sądzą.
"Jako firma zajmująca się doborem kadr oraz świadczeniem innych usług z zakresu doradztwa personalnego, oprócz rozmów telefonicznych i Skype codziennie przeprowadzamy osobiste rozmowy z kandydatami, nasze biuro znajduje się w centrum miasta, blisko metra więc jest łatwo dostępne dla kandydatów. Dlatego też standardowy harmonogram pracy w biurze dla większości naszych pracowników jest jasny.
Jednak w zależności od obciążenia pracą angażujemy pracowników, którzy pracują zdalnie, z domu (w zasadzie jest to outsourcing, rozmowy telefoniczne i zaproszenie kandydatów na rozmowę kwalifikacyjną) lub w razie potrzeby możemy ustalić indywidualny (zdalny) harmonogram pracy z każdym członkiem naszego personelu.
Standardy pracy i formularze raportowe są takie same dla wszystkich. W każdy piątek o godzinie 17:00 upływa termin raportowania za dany tydzień. Jednocześnie współpracownicy stale komunikują się przez telefon, Skype, messenger czy e-mail w ramach prowadzonych wspólnych projektów. Nie mamy trudności z komunikacją, ponieważ poziom zaangażowania ludzi jest bardzo wysoki: każdy kocha to, co robi, a dodatkowo zarobki są powiązane z wynikiem (bonusy za zamknięte projekty).
W formacie tygodniowego raportowania, oprócz aktualnego stanu projektów (który również może być śledzony online w systemie ERP) pracownicy odzwierciedlają swoje obciążenie pracą (liczba rozmów kwalifikacyjnych, liczba CV kandydatów wysłanych do klientów, liczba spotkań z kandydatami spędzonych z klientami).
Analizując te statystyki widzę, że np. jedna grupa robocza może osiągnąć takie same lub większe wyniki finansowe przy mniejszym obciążeniu niż druga lub odwrotnie. W ten sposób wynik jest łatwy do zmierzenia i monitorowania. Jednak format współpracy zdalnej, na który pozwalamy, to nie więcej niż 5-10% pracowników dla poszczególnych projektów i zadań. Rozwój podstawowego zespołu w biurze jest w tym momencie ważniejszy dla naszej firmy.
Myśląc o wdrożeniu formatu pracy zdalnej, polecam szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie "Czy jestem gotowy na taki sposób zarządzania? Czy ufam swoim pracownikom w 100%? Czy będę w stanie powstrzymać się przed mikrozarządzaniem wszystkim?". I jeśli szczerze odpowiedziałeś TAK, to śmiało przechodź na ten nowy poziom interakcji!"